|
Opowieści o ludożercach to już bajki, podsycane przez jankesów na tak marnych kanałach (od kilku lat) jak NG czy Discovery. Choć owszem - przygoda ma być! Na szczęscie/niestety szans uciekać z wielkiej wazy z naciętą pietruchą i marchewką mieć nie będziemy! ;)
To nie jest tak ze oni od razu gotuja zupe.
Pierw mocza klienta przez kilka dni w rzece, aby skruszal, a dopiero wtedy pieka nad ogniskiem.
W tym przypadku mam nadzieję, że się chociaż zdążymy wymoczyć sami ;)
Tubylcy wlasnie na to licza ze wymoczycie sie sami przez kilka dni.
|