|
wolno brac; warto poczytac regulacje jesli ma sie zamiar lowic w innym kraju
Zgadza sie ze trzeba czytac regulacje, ale jak pisze na podanej przez Ciebie stronie trzeba stosowac sie do lokalnych i prywatnych zasad lowiska.
Co ciekawe to Polacy nawet czytajacy nie rozumieja dobrze tych przepisow i myla wymiar max. z wymiarem minimalnym.
W Uk mozna brac male ryby, a duze trzeba wypuszczac, a wymiar dotyczy maksymalnej dlugosci rybe ktora mozna zabrac, zazwyczaj z lowiska publicznego (niewiele ich jest), nie z prywatnego czy klubowego. Oczywiscie pstragi to oddzielna bajka.
Na morzu nie potrzebna nawet licencja, wystarcza wedka, ale niektorych ryb takze nie wolno wtedy zabierac, zwlaszcza lososia zlapanego na wedke w morzu w rejonie ujscia rzeki.
|