|
Po długich i ciężkich boleściach rozegrano tą farsę na Sanie w Dynowie.
Dziwi mnie fakt ,żę zapomniano dodać iż niektóre losy z nr stanowisk zostaną jak co roku
wręczone zasłużonym przed oficjalnym losowaniem z gwarancją wysokiego zajętego miejsca,
by mogli sobie połowić obok siebie, popiec kiełbaski, pogawędzić -ZRESZTA ONI ZAWSZE TAK
LOSUJĄ jak ćwirkają wróbelki .Brawo brawo i jeszce raz brawo. Życzę kolejnych edycji tych
wspaniałych towarzyskich zawodów.
|