|
Przysłowiowe gały wyszły mi z przysłowiowych orbit jak zobaczyłem co można zrobić z potarłowym lipieniem za pomocą kawałka białej gumki dla przysłowiowego "bezpieczeństwa" uzbrojonego w hak i mikroskopijną, jak najbardziej zadziorową kotwiczkę :( Może to coś tłumaczy, a może nie... Ale trzeba podejmować próby "sportu wędkowego" :) Znajomy znad wody miał ostatnio spotkania streamerowe, zacne choć rzadkie ;) Też próbowałem, na razie bez rewelacji ale może w końcu "dobry Bóg zrobi, co będzie mógł" ;)
|