|
oj wiem że nie do mnie, ale chodziło mi o to że wędka sygnowana przez Lefty'ego do
#2 chodziła pod #2
czy kształt w tej klasie ma jakieś znaczenie, jeśli głowica jest ze dwie setki grubsza od
runningu ??
Z serii "dziwnych zabaw z wedką i linką" dziś machałem nad bajorem kijem #7/8
głowicą od speyowego multitipa 7/8, dwukrotnie przekraczając klasę AFTMA (8 do
jednoręcznej to ok 14 gram a głowica speyowa wazyła 29) dało radę co mnie nie
dziwiło, bo to w sumie waga linki DT, ale przyjemne nie było...
Zastosowanie natomiast głowicy 15 gramowej i dołożenie haula, wywalało bez
problemu 5-6 metrów runningu spod nóg i jeszcze kopało, czyli można było lepiej
(tylko mi wody zabrakło )
niestety stosowanie cięższej głowicy zmienia całkiem wyważenie zestawu, trzeba dać
cięższy kołowrotek i jest mniej przyjemnie...
Wolę więc trzymać się tego co mam napisane na blanku, a jak ma ręka boleć, to już
wolę od karpi i amurów, które fajnie zbierają oliwkowo żółtego goddarda
|