|
Nie chodzi o regulamin ani o przepisowość drogi chłopcze ,chodzi o to by się dobrze bawić by
było na co pojechać , a są tacy jak w łeb nie uderzą to nie żyją i nie jadą na ryby tylko po ryby,
trzeba nie raz czytać między wierszami , a jak się nie wie to lepiej zapytać na odpowiednim
poziomie, tam mniemam zwłaszcza jak wypowiadamy się tutaj prawie anonimowo. Pisałem
tamten post pod konkretną osobę albo osoby niechcąc nikogo obrazić zresztą nigdy nikogo na
tym forum nie obraziłem , jestem daleki od tego , ale nie którzy moi znajomi zostali jeszcze w
PRL-u , co na haku to w plecaku i nie pojmują że wędkarstwo to spędzenie fajnie często w
miłym gronie kupli wolnego czasu . I to tyle mógłbym to rozwinąć ale wole tego nie robić , nie
którym może trzeba więcej czasu by zrozumieć żę ciocia jak chce ryby to niech kupi a sąsiadka
niech męża pośle.
|