|
Propozycja 1. Pada deszcz, nie połowisz. Zadzwoń do biura ZO, dogadaj się z księgową i ze skarbnikiem Koła Balaton (on przyjmuje w biurze ZO na Jasnejj) i dogadaj się, czy możesz wysłać mu na adres ZO swoje papiery z pieniędzmi, on to Ci opłaci a biuro odeśle spowrotem.
Propozycja 2. Zadzwoń nad San, do Leska, tam dwóch strażników sprzedaje zezwolenia. Oni są bardzo mobilni, jak się dobrze dogadasz to nawet Ci na PKS podjadą i przy przesiadce do innego autobusu zdążysz opłacić.
Więcej pomysłów nie mam
Jeśli interesuje Cie tylko opłata internetowa to - NIE DA SIE
I na szczescie, to by były jaja jakby każdy mógł sobie rejestr drukować
|