Odp: Skrecajacy sie sznur
: : nadesłane przez
mucholep (postów: 33) dnia 2014-05-07 20:48:39 z *.play-internet.pl
Najlepiej kupić sznur najdroższy z najdroższych, wtedy nawet nie trzeba umieć łowić, bowiem
sama cena czyni muszkarza...
Albo upleść go samemu z dajmy na to winobluszczu (ten powój ma świetne przyrosty rocznie nawet kilkanaście metrów). Potem tylko impregnacja w oleju rzepakowym i sznur gotowy. To oczywiście żart, choć świetnie taka linka pasowałby do wędki z leszczyny czy ... no właśnie jak praca nad "ekologicznym kijem" ? Swego czasu był to gorący projekt.