|
Nie ma prostych odpowiedzi na pytanie jaki sprzęt...
Ale są pewne kaskadowe konsekwencje... Na przykład:
- widzisz żerowanie lipieni 30 - 38 cm (mniej więcej), które zbierają mikro muszki
- zakładasz imitację sieczki na haczyku Justice #24
- konsekwencją zastosowania takiej muszki jest żyłka maks. 0,12, a najlepiej 0,10 - 0,08 mm
- konsekwencją zastosowania takiego przyponu jest możliwość lepszego dobrania ugięcia
blanku do mocy przyponu, a więc zejścia z mocą wędziska o kilka klas AFTMA w dół.
(W takiej sytuacji obniżenie klasy AFTMA wędki do tej, która będzie dobrana mocą do
przyponu nie wydłuży holu ryby, a raczej uczyni go bardziej prawidłowym. Cienki przypon
0,10 mm na jesiennym lipieniu prędzej strzeli na kołkowatej muchówce klasy #5 niż na
moderate #2. Trzeba znaleźć proporcje).
UWAGA! Niejaki Andy Mill łowiący rekiny na kije Hardy'ego - jest na YouTube - źle dobrał moc
klasy AFTMA do wielkości rekinów, gdyż szczytowe 50% wędziska jest wyprostowane
zgodnie z osią napiętego sznura, co jest błędem w doborze zestawu.
Wędka ma pracować w pełni, ani za słabo ani za mocno, a hol ma być tak szybki jak na to
pozwala przypon, który z kolei powinien być możliwie jak najgrubszy. Jest to kompromis
pomiędzy ukryciem przyponu przed rybą, a jej szybkim wyholowaniem. Duża mucha np. jętka
majowa na pstrąga może i powinna być przywiązana do przyponu 0,25 mm, gdyż jest tak
duża, że odwraca uwagę ryby od przyponu...
Na klenie i jazie w zarośniętych rzekach najlepiej stosować przypon 0,18 mm pod warunkiem
stosowania relatywnie większych suchych muszek na hakach #8 - 10 imitacje gąsienic,
koników polnych, dużych chrustów.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|