|
Niestety tak się dzieje i będzie się działo dopóty będzie tzw. zbyt.
To co handlowiec wziął za dobrą monetę ( świeże dzikusy nie hodowlane) trzeba tłumaczyć
ludziom, że pochodzą najprawdopodobniej z kłusownictwa i nie ważne czy ktoś rżnął siecią,
elektryką czy wędką
Jest trzech wędkarzy to wszystkie limity przekroczone, a oprócz tego żadnemu z nas w ogóle
nie wolno handlować tym co złowimy.
Nawet tu kurw.... działa niewidzialna ręka rynku?
|