|
W pozostałej części kraju warunki przyrodnicze inne, to i przyzwyczajenia inne. Tylko nad górskimi wodami duuuża woda przychodzi regularnie. Wtedy trzeba się pospieszyć, żeby nad brzeg starą wersalkę wynieść i takie tam drobiazgi. Woda przyjdzie i zabierze. Kłopot z oczu, kłopot z głowy. Na Mazurach, czy Suwalszczyźnie tak się nie da...
|