Odp: Zupa rybna z głowy suma - Ucha
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2014-03-20 15:54:01 z *.net.pulawy.pl
Straszne rzeczy Dabo piszesz. Chyba jeść przestanę. Wszystko rozumiem, a to wyżej napisałem trochę w żartach. Ale gdyby ktoś chciał się założyć ....
Wiesz, kiedyś jako młody człowiek miałem po powrocie z Bułgarii tzw. rzadkie imię przez okrągły miesiąc. Myślałem, że się wykończę. Ale psychicznie. Jakoś przeżyłem bez kroplówek i nie pamiętam też żebym w jakiś inny sposób specjalnie uzupełniał płyny. Stoperanu też wtedy nie było. Jakiś czas temu moja sąsiadka, kobieta jeszcze młoda, potknęła się na równym chodniku i miała takie lądowanie, że prawie życiem to przypłaciła. Takich przypadków (w tym z tzw. skutkiem) znam dziesiątki. Jak coś ma się stać, to się stanie.