|
ale wytłumacz to typom, którzy tak namiętnie robią sobie sesje zdjęciowe ze złowionymi rybami,
a potem wrzucają je na wpół martwe do wody. Albo tłuką w łeb po uprzednim zaciągnięciu w
krzaki, bo takie sytuacje sam widziałem. Trzeba by było oprócz wędki nosić broń, albo pałę.......
Ludzie, opanujcie się...
|