|
Krew można puszczać na rożne sposoby :) Zagryźć gardziel i bryznąć sokami na wszystko dookoła lub w bardziej wyrafinowany sposób zassać antagonistę do bieli absolutnej. Do pokornych jak czasem czytasz nie należę. Jedynej słusznej raczej nie będzie, bo wszyscy ewoluujemy w poglądach. (Ci co nie, giną). For nie mój, acz palec przykładam.
Mam nadzieję, że znajdziecie tam wiele wartościowych informacji i wykorzystacie je dla własnej przyjemności z uszanowaniem pracy wielu Kolegów zakręconych i zamotanych między ideałami, a rzeczywistością.
|