|
Bajki piszesz i przyprawiasz mi gębę, której nie mam....
Jeśli moje zarobki będą stanowić 20 krotność ceny najdroższej wędki muchowej, to wtedy być
może ją sobie kupię o ile będzie wzbudzała moją ciekawość. Na razie moje zarobki stanowią 20
krotność ceny taniej wędki muchowej, więc na tą najdroższą nie łowię Proste jak drut.
Poza tym druga zasada jaką się kieruje jest taka, że jeśli wystarcza mi coś tańszego, to nie ma
sensu nawet o droższym myśleć. Jeśli Cortland zacznie produkować linki Fair Play gorzej niż
przed laty, zacznę się zastanawiać...
Albo jak walnie mi kołowrotek za 40 zł na rybie, to też zacznę się zastanawiać. To samo
wędka... itd... na razie nie ma potrzeby.
|