|
Wiem, a raczej domyślam się, ale nie powiem. Ja Wicek od czasów Jaroszewa i Lutomskiego siatkami się generalnie nie bawię. Ostatnie pstrągi, które odławiałem nie na wędkę trafiły się na kasarek z elektrodą. A dokładnie ichtiolog z okręgu łowił a ja taszczyłem za nim dętkę z baterią i przetwornikiem.
|