|
Listę gatunków zasiedlających rzekę Redę w ostatnich dniach uzupełniły sandacze. Choć doniesienia o sandaczu w Redzie mają długą historię, również w przypadku okazałych egzemplarzy. To kolejne ryby obok okonia i szczupaka stanowiące nie tylko konkurencję pokarmową dla pstrąga i lipienia, ale zagrożenie dla narybku obu gatunków.
Arturze,
Sandacze były stwierdzane w badaniach dotyczących ichtiofauny rzeki Redy już dawno temu, wiec ich obecność w rzece nie jest żadną sensacją. Biorąc pod uwagę iż występują zarówno w j. Orle jak i w Zatoce Gdańskiej uznać je można za naturalny składnik ichtiofauny tej rzeki, który nie powinien być traktowany za "zagrożenie" dla narybku łososiowatych lecz narzędzie selekcji naturalnej. Może bolenie w Redzie też Ci przeszkadzają?
|