|
Mam te buty. Generalnie są ok, ale system wymiennych podeszw działa tylko o ile trafisz na dobrze dopasowaną podeszwę. U mnie jedna (oryginalna) siedzi idealnie i łatwo się ściąga/zakłada, natomiast moje zamienniki już nie są tak dokładnie wykonane i ciężko się je zmienia (haczyki nie trafiają w dziury). Więc nie zmieniam, bo nie mam ochoty się siłować z butami. Może trafiłem na wybrakowane podeszwy... nie wiem.
Do tego podeszwa filcowa z kolcami troszkę gorzej się trzyma podłoża i mniej stabilnie się stoi, niż w poprzednich butach z wkrętami do filcu. Zwłaszcza w rzekach ze skalistym dnem typu Dunajec.
Natomiast są dość wytrzymałe, przynajmniej po tym sezonie brak widocznego zużycia.
System bez sznurówek tez jest wygodny w użyciu i na razie chodzi, ale ciekaw jestem jak długo te linki wytrzymają...
Pozdrawiam
Michał
|