|
Nie sądzę, by wykorzystanie urządzenia do sygnalizowania zagrożeń i pomocniczo-do rejestracji obrazu, który może służyć jako materiał dowodowy, było niezgodne z prawem, czy wymagało zezwolenia. To ogólnodostępny teren działania zarejestrowanego Towarzystwa, które statutowo zajmuje się też ochroną tej wody. Analogicznie możesz sfilmować kłusownika w akcji swoją komórką i wezwać Straż Rybacką lub Policję. Jeśli masz jakieś wątpliwości, możesz zadzwonić do najbliższej KWP, gdzie siedzą fachowcy od ochrony technicznej i opisać sytuację.
|