Odp: Na miłość Boską głowatka
: : nadesłane przez
piotr zieleniak (postów: 663) dnia 2013-11-13 10:54:19 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Przeczytałem powyższy wątek i ten podany w linku także. Od razu podkreślę, że cenię i uważam za wzorową gospodarkę okręgu Krosno jednocześnie zwyczajnie nie wierzę, że chcą usunąć głowacice z Sanu. Myślę, że to odpowiedni moment do oceny całej sytuacji z głowacicą w Sanie biorąc pod uwagę wiele czynników. Sam uważam, że z głowacicami jest źle nie licząc matecznika Odcinka Specjalnego gdzie te ryby są zwyczajnie chronione. Poniżej są zabijane i można łatwo odszukać w necie wiele tego przykładów. Zabijane są ryby ledwo wymiarowe i te wielkie samice, które są niezwykle wartościowe podczas tarła.Można też trafić na fotki z głowacicami łowionymi w nocy. Uważam, że podstawą bytności głowacic w Sanie jest właśnie tarło tych ryb. Śmiem twierdzić, że tarło głowacic w Sanie i dopływach jest efektywne. Czy potrzebne są zarybienia ? trudno powiedzieć ale przy obecnej eksploatacji rzeki raczej tak. Natomiast powiedzmy sobie uczciwie, że w sprawie głowacicy ważniejsze są inne czynniki. Odbudowa tarlisk i ich ochrona- to zresztą przyda się też lipieniom i pstrągom. Czy regulacje dotyczące zabierania tych ryb z łowiska. Pewnie nie znajdzie to uznania wśród wędkarzy ale mogę tylko zaapelować o nie zabijanie głowacic i uważam, że to zdecydowanie ważniejsze niż jakieś zarybienia. Przykładowo legendarna miejscówka pod zamkiem - Sobień. Tam przez szereg lat obserwowałem tarło dużych głowacic ale od trzech lat w znanym mi miejscu nie ma już gniazda tarliskowego. Najprawdopodobniej brakuje tam dorosłych ryb zdolnych odbyć tarło.