|
Widać, że niektóre sprawy nie zmieniają się od lat.
"Wiadomo, że wody tatrzańskie są mało żyzne. Dodatkowo do zubożenia ich rybostanu przyczyniło się także rabunkowe niszczenie ryb w okresie międzywojennym, za czasów okupacji niemieckiej i zaraz po II Wojnie Światowej, kiedy w rzekach i potokach wybijano masowo pstrągi prądem elektrycznym i granatami. Ponadto, przy wzmagającym się ruchu turystycznym, wzrosło zatrucie wód ściekami ze schronisk. Toteż, wiele potoków tatrzańskich jest tzw. „martwą wodą”. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu w rzekach Tatr trafiała się troć wędrowna wpływająca tam na tarło. Obecnie praktycznie niemal wyginęła. Zaraz po wojnie widziano wielkie ryby ponad metrowej długości w tzw. „baniorach” Potoku Roztoka w pobliżu Wodogrzmotów. Później ogromniastych ryb już tam nie spotykano. Podobno wyłapali je okoliczni juhasi?!" Nadesłany link: http://dalekiport.blogspot.com/2013/08/przyczynki-galicyjskie-i-nie-tylko.html
|