|
Zaproponowaliśmy podobne rozwiązanie w Nowym Sączu ale z tego co się dowiedziałem, pomysł ten, nie spodobał się większości członków Zarządu.
A miał nowy zarząd ns być taki nowoczesny, amerykański.
Będzie wiele innych pozytywnych zmian, choć nie dotyczą one dziennego limitu zabijanych ryb. Myślę, że na takie zmiany jest jeszcze szansa w niedalekiej przyszłości, bo coraz więcej wędkarzy nie uważa swojego hobby za formę pozyskiwania mięsa.
pozdrawiam
jp
|