|
Poniżej marnie z lipieniem - same malizny i to sporadycznie. Większość co siada to głównie przyłów pstrąga potokowego, którego jest bardzo dużo. Sporo jest też tęczaka w niektórych miejscach. Lipienia połowisz powyżej j. czorsztyńskiego, tyle że w weekendy panuje tam niesamowity tłok i aż odechciewa się łowić. Bardzo dobry jest też odcinek w okolicach Nowego Sącza do Marcinkowic.
|