|
To wszystko zależy skąd lecisz, jeśli z Polski to trzeba niestety uważać.
Ostatnio leciałem zza granicy (nie będę podawał lotniska) i miałem w bagażu podręcznym mały
nóż, taki do obierania (całkowicie o nim zapomniałem) oraz butelkę otwartej wody (także o tym
nie pamiętałem). Przez kontrolę przeszedłem bez żadnych problemów. Tak to jest, niestety u Nas
straż jest nadgorliwa.
|