|
Po naszej stronie Baltyku trudno o odpowiednie lowiska. Albo, klimatycznie, nie ma tam lososiowatych albo jak w podanym przykladzie, tyczka finansowa jest wysoka. W rejonie Alp wielu dzierzawców nie chce wedkarzy z Belly Boatem. Mozna z reguly lowic tylko z brzegu. We wiekszych jeziorach podalpejskich, np. Kochelsee i Walchensee potencjalne ryby: palie, trocie jeziorowe i sieje stoja latem bardzo gleboko, poza zasiegiem klasycznego muchowania. Do tego lowienie tam moze byc z powodu wybryków pogody (burze i porywiste wiatry) niebezpieczne. Lepsze sa szanse na Wyspach Brytyjskich i w Skandynawii. Ale i tam, na mniejszycg akwenach.
|