Odp: Lipień wieczorową porą
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2013-07-19 01:00:59 z *.net.pulawy.pl
Raczej się domyślam. Poniżej ich połączenia w maju ub.roku zostawiłem takiego około 50 (może 49, może 51, nie wyjmowałem z wody). Wziął piankowego koczkodana podanego z 2,5 metra. Podanego od głowy! Chyba obaj byliśmy jednakowo zaskoczeni tym co się stało. Dwadzieścia metrów niżej widziałem zbierającego dużo większego, ale nie dał się podejść. Mniejszych na jętce i później było do oporu. W tym roku nawet małych nie widać. Wyparowały.