|
Polecam Igora i jego piękny stylowy pensjonat, to przesympatyczny gość na tzw. poziomie, który w ostatnich latach zrobił więcej dla rzek Dolnego Śląska niż ktokolwiek inny.
Pamiętam Bóbr z przed ponad nastu lat, OS Dunajec i San do kupy wzięte mogłyby się schować... kto był to wie o czym mówię.
Pamiętam Bóbr z przed kilku lat, totalna pustynia...
Dzisiaj zaczyna się coś dziać w większej mierze dzięki Igorowi. Pełen szacunek i powodzenia w odtworzeniu Bobru z 2000 roku życzy Twój kolega.
A moja 4 letnia córka pyta kiedy pojedziemy znów na piknik...
|