|
<
Chyba większym naszym problemem jest to, że zbiorniki "predystynowane dla pstrągów" są
prowadzone jako zbiorniki z płociami, leszczami, sandaczami, karpiami, nawet sumami, bo tak
łatwiej i taniej ... i bardziej "ludowo" ...
Pozdrawiam serdecznie
Jurek Kowalski
Jurku a że tak spytam...
Czy te zagraniczne zbiorniki były tak "zasyfione" jak te nasz polskie??
Zawierały cała tablicę pana od mendla jajek w takich stęzeniach jakie wystepuja u Nas??
Drogi Marianie,
A jak są "zasyfione" nasze polskie, według Ciebie? I co oraz w jakich stężeniach występuje u nas? Masz jakieś dane, czy ogólne "czarnowidztwo" wspierające rózne polskie "niedasie"?
Ile mamy zbiorników wody pitnej, a w ilu mamy łowiska pstrągowe? W ilu zbiornikach istniejące, wytworzone populacje pstrągów "zniknęły"? A były piękne ryby, ogromne, jeziorowe pstrągi ... I komu to przeszkadzało???
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|