|
Chyba jednak, pomimo krytycznych opinii o Włocławku, trocie pokonują tą przeszkodę.
Mój ojciec, pochodzący z Kleci opowiadał, że ostatniego łośka z Wisłoki złowił ktoś z Brzostku w
1956r . Wisłoka to piękna rzeka i cieszą mnie informacje o powrocie tych pięknych ryb. Ja
łowiłem tam tylko "mułowate"
|