|
Sorry - to nie jest zgodne z rzeczywistością .
Każda firma prowadzi swoją politykę jakości jaką chce oczywiscie - ale te które oparły sie
na klasycznych "lifetime guarantee" - wiodących swoich produktów -na pewno nie stosują takiej polityki , gdyż prowadziłaby ona do wyraźnego wzrostu kosztów ich działalności.
Byłby to klasyczny rodzaj biznesowego samobójstwa .
Mogą wprowadzać linie tańszych produktów - ale filozofia utrzymania stabilnego poziomu jakości
pozostaje z reguły niezmienna .
to trochę jak z 5-cio letnią gwarancją na pralkę - po 5-ciu latach może sie rozpaść na części pierwsze ale przez 5 lat powinna chodzić bez zarzutu .
W przypadku dożywotniej gwarancji- działa to podobnie .
A tak generalnie to rynek dóbr luksusowych w czasach kryzysu wcale nie notuje spadków .
Wręcz odwrotnie .
Masz dużo racji. Tak było na początku, w czasach walki o markę, wyrabiania jej ( to nienaukowy okres, tzn. w nim każdy działał z założycieli wielkich firm intuicyjnie, i albo stworzył "markę"(był twardy i ....) lub ustępował innym bardziej powiedzmy "agresywnym" ,bardziej zdecydowanym twórcom. Jednak ta "marka" to rzadko kiedy jeden człowiek a właściwie prawie zawsze zespół ludzi, taka drużyna, a taka mało kiedy w obecnych czasach działa dłużej w niezmienialnym składzie (przykład sobotniego meczu). Więc realia dzisiejsze to bardziej zysk niż niepewna renoma (młode wilki).
|