|
myślę ,że z leszczyny będzie biała,zaraz po sklejeniu,a potem jak ją malne impregnatem to trochę przyciemnieje.a z jałowca wykonywało się kiedyś szczyty,ale z całosci drewna,bez docinania listew.a z cisa ,każdy który zacznie robić musi się liczyć z upadkiem na zdrowiu lub ewentualnym zawałem serca ,bo cis, zawiera taką truciznę w sobie,i lepeij go nie tykać.nie wiem jak dawniej wyrabiali z tego łuki w Polsce???liczyli się z tym, że to jest trrujące drewno,pewnie te łuki, miały długo wytrzymać bez kornika,po wykonaniu.chyba najlepszymi łukami z drewna w tej chwili są łuki koreańskie,robione metodą tradycyjną.były jak na tamte czasy uniwersalne ,a to znaczy i do strzelania z grzbietu konia,bo krótkie i poręczne i do obrony miast czy murów,bo daleko niosły.bambus obkładany z jednej i drugiej strony przyciętymi na odpowiednia dł i szerokość rogami wołu długorogiego.wiem że w tym kraju byli wybitni konstruktorzy np od ogrzewania podłogowego.
|