|
"Dziekuje za odpowiedz, a w potoku Piekielnik coś pływa, żeby chociaż jakies branie czy coś" ;)-pływa,tylko czasem złowić trudno,trzeba zastosować taktykę indian
"wygląda jak by cały czas między zabudowaniami płynoł, chyba jednak Czarny Dunajec".-od miejsca które opisałem Piekielnik nie sąsiaduje z żadnymi domami a wiosną ten odcinek bywa szczególnie urokliwy.
Jeśli już wybrałeś Czarny D. to podjedź z Czarnego Dunajca w kierunku Zakopanego do Koniówki, za MEW-ką a zaraz przed mostem, skręć w stronę domów po prawej ,podjedź kilkaset metrów , pod topolami zostaw samochód i do wody :).
Połamania
|