|
Nawet Krzczonówka jest do łowienia, Mszanka idzie też podniesiona i zielonkawa (nawet to nie
jest kolor zielony, co przybrudzony turkus albo coś w tym stylu, jak brudne alpejskie rzeki).
Warto sie przejechać szczególnie na Górną Rabę, przepiękne miejsca, dużo wody do łowienia,
niestety mi przez 5 godzin nie było dane mieć brania, kolega tak samo. Ale dla samych widoków
warto. Na Mszance można liczyć na ryby.
|