|
Rzeczywiście nie jesteśmy w stanie przypilnować każdego wędkarza co do limitu. Tym bardziej że Białka na przeważających odcinkach płynie gęstym lasem, po krzakach z trudnym dojściem, dojazdem itp. Tam naprawdę ciężko prowadzić kontrole...
Ale odcinek no kill ma powstać 300m za moim domem. Jestem na tym odcinku praktycznie co dziennie moi kumple również a więc to będzie dla mnie priorytet. Teraz to ma ręce i nogi, jest dużo chłopa chcących coś zrobić.
Nie wydaje mi się, że na Białce jest problem z zabieraniem przez muszkarzy więcej niż 1 czy 2 ryb miarowych. Dobrze wiemy, że złowienie kompletu ładnych ryb na wędkę graniczy z cudem. Bardziej obawiałbym się kłusoli z prawdziwego zdarzenia z siatami, ostkami itp a takich tam nie brakuje.
Pozdrawiam,
Krzysiek
|