|
Abstrahując od tematu, ale kręcąc się koło niego: nie wybiera się ktoś, na rzeczone belony, w tym roku z, południa kraju? Kraków, Bielsko? marzy mi się zamoczyć w naszej słonej wodzie, ale samemu to ani do kogo gęby otworzyć, ani piwka napić, o ekonomii nie wspominając.
pzdr
tomek
|