|
Nie przeceniajmy Artur znaczenia tej dyskusji. To może być ciekawe dla niewielu. Dla tych, którzy interesują się historią i nie traktują muszki na zasadzie: nie ważne jak się nazywa, w jakim stylu zrobiona, czy dobra technicznie, ma skutecznie łowić i nic więcej mnie nie interesuje. Do tego rozmawiamy o pewnym rodzaju klasycznej mokrej muszki, a sam wiesz dobrze, że ta metoda nie specjalnie interesuje dzisiaj muszkarzy. Spotkałeś się na sprzętowym z zapytaniem o wędkę do mokrej? Ludzie pytają wyłącznie o wędki do suchej, nimfy, streamera, linki do tego. Tak to dzisiaj wygląda. Mokra nie jest trendy.
|