|
nic nie muszę doczytać,strażnik zarażony napluje w dokument, a wędkarz jak się skaleczy przy odbiorze dokumentu,to może się zarazić hifem, ze śliny strażnika,a poprzez swoją krew(sklaeczenie)co jet możliwe ,tym bardziej ,że nie ma gwarancji na moralne prowadzenie się strażnika co do uprawiania seksu,lub jego orientację seksualną,która może być przyczyną zarażenia wirusem hif i ewnetualnym jego przenoszeniem.a przenosi się, ten że wirus zwany "hif",poprzez, między innymi, ślinę i krew.
tym bardziej ,że nie ma wymaganych badań na hif dla strażników,którym to forum daje przyzwolenie na plucie w dokumenty osoby kontrowanej.należy wziąć pod uwagę ,że osobą kontrolowaną jest wędkarz, łowiący na tzw sztuczną muchę i często kaleczący swe palce dłoni o tą że przynętę ,umieszczoną na ostrym haczyku.a więc istnieje potencjalne zagrożenie zarażenia chorobą nieuleczalną, wędkarza zdrowego.
|