|
Też łowiłem przez pewien czas jednoręczną muchówką. Na małych rzekach tak jest lepiej. Jednak na większych (łowiłem na Redze, Słupii, Parsęcie) zdecydowanie lepsza jest dwuręczna. Wystarczy 7-8 (ale nie 5-6) i może mieć dostawkę (miałem takiego DAMa). Jednak gdy chcesz łowić regularnie i mieć z tego minimum przyjemności polecałbym kij 8-9 o długości 3 - 4 m. Dotyczy to łowienia lasycznego". Przy metodzie "gdańskiej" przypominającej trochę nimfę sprzęt może być lżejszy.
|