|
Jak dla mnie jedynym rozsądnym wyjściem jest rezygnacja z usług miłościwie panującego PZW i
nieopłacenie składki. Wiąże się to z dużym wyrzeczeniem ale tylko tak mogę wyrazić swój
protest.
Płaciłem składki przez ponad 10lat i już więcej nie chcę. Nie chcę dłużej finansować tych
wszystkich sytuacji o których się dowiaduję. Poczekam jakiś czas, może zmieni się cokolwiek,
póki co mam na szczęście alternatywę, drożej, bo drożej ale uczciwie i to mi odpowiada.
Nie ja jestem od szukania rozwiązań, brania spraw w swoje ręce, wygrywania przetargów, itd.
co sugerują niektórzy. Kiedy benzyna kosztuje 6zł. nie jadę do Iraku szukać taniej ropy czy
budować rafinerii...
Pozdrawiam:)
|