|
"na pewno by się kolega zdziwił co w budżecie PZW kryje się pod pojeciem SPORT. "
Pewnie bym się zdziwił ( a może nie, bo już nic mnie nie zdziwi), gdyby wszelkie informacje były jawne i powszechnie dostępne, również te budżetowe.
Oczekujecie zrozumienia i wsparcia postępowych działań, jednocześnie skrzętnie ukrywając wszelkie istotne informacje, na podstawie których szeregowy członek PZW, mógłby zrozumieć intencje, lub ocenić albo rozliczyć władze związkowe wszelkich szczebli.
Prowadzicie politykę całkowitej dezinformacji a następnie Kolega pisze:
"Jak najbardziej jestem za ale niech Pan spróbuje przeforsować to na zebraniu w jakimkolwiek kole na południu kraju. I to nie jest kwestia władz PZW ale ich wyborców ..."
I tu pytanie o wiedzę i świadomość wyborców … pisałem o tym nie raz Nadesłany link: http://dalekiport.blogspot.com/2013/01/czas-rozpadu-gumofilca.html
|