| |
dobrze wiesz że zawody na poziomie kola zawsze są na bitej rybie,i jeszcze długo tak
bedzie,widzialeś ile bylo walki zeby kruszecki byl na żywej rybie,i udalo się a potem
99%ludzi przyjechało po ryby a nie na ryby,ja jak bym miał takie problemy jak ty to bym
zaprzestal lowienia bo grozi ci to ciężką depresją i rozstrojem zołądka,jestem zdania
że jak potrzebuje rybe to ją bije,na moje warunki 1 wiekszy pstrąg wystarcza,ale gdy
nie potrzebuje lub mam ją w lodówce to je wypuszczam,i tak łowie w zgodzie z samym
sobą,nie popieram zabierać wszystkiego co ma miare,ale p&l raz na jakiś czas czemu
nie
|
