|
Michał, to przy wrzucaniu tematu Dyrektorowi Biura zwróć mu też uwagę na to, by wreszcie punkt 2 i 3 z tego:
http://www.lowisko.home.pl/pzwnsinfo/13012011/wyjasnienia.pdf
stał się integralną częścią tego:
http://www.lowisko.home.pl/pzwnsinfo/zezwolenie/2013/zezwolenie2013.pdf
i by w tym punkcie tego ostatniego : § 2. IV. Ponadto obowiązuje : 1.Zakaz zabierania złowionych ryb łososiowatych i lipieni inną metodą niż sztuczna mucha i spinning.
nie pisano bzdur w stylu „inną metodą niż sztuczna mucha” , bo takiej metody po prostu nie ma (jeśli już to jest tylko metoda muchowa), nie prościej ująć to jakoś tak: 1.Zakaz zabierania ryb łososiowatych i lipieni złowionych inną przynętą niż sztuczna.
Zapewne takich perełek znalazłby więcej, ale to jednak „nie mój koń, nie mój wóz” ..
zresztą akurat mi tam jest kompletnie obojętne co sobie w takim Regulaminie wymyśli właściciel-dzierżawca takiego łowiska, oczywiście w ramach nadrzędnego prawa, ważne by użyte sformułowania były jednoznaczne, i albo się stosujemy albo szukamy sobie innej wody, to takie proste jest..
a z podejrzeniami różnie bywa, ze 20 lat temu, w samo gorące południe, na sanowych Łączkach łowił gościu na suchą i co rusz nie za wielka ryba lądowała w koszyku, z daleka (z brzegu) wyglądało to co najmniej dziwnie, przyczajeni i w słusznym oburzeniu, czekamy aż skończy i wyjdzie z wody, gościa najchętniej byśmy zlinczowali na miejscu ale na całe szczęście grzecznie poproszono go o wyjaśnienie, okazało się że facet łowił i zabierał jelce,
sami powiedzcie, kto w miejscu gdzie miał ducke pstrągów i lipieni łowiłby jelce ?, no kto ?…, więc z tym zawsze ostrożnie.
|