|
Różnie na to można patrzeć. Mam sceptyczne zdanie o tzw matecznikach.W sąsiadującym z
moim okręgu Zamość przekształcili długi odcinek dobrej pstrągowej rzeki (ok. 5 km) w obręb
ochronny. I co się stało, wędkarza nie uświadczysz za to kłusownictwo kwitnie a ryb
niema.Podobnych przykładów jest więcej. Pozdrawiam! Nadesłany link: http://www.fishing.org.pl/forum.php
|