|
Skąd Ty się w ogóle urwałeś? O co Ci chodzi? O estetykę, ładne opakowanie, lśniący
talerz z filetami, z których już odciekła krew poza wrażliwymi oczkami? Daj spokój, na samym
starcie jest tu już tyle hipokryzji, że lepiej tego nie kontynuuj.
I Ty chcesz do tego jakieś służby powoływać? Być może faktycznie koniec świata jest
już blisko... skoro wędkarze tak się zachowują.
No trafiłeś, chodzi mi o estetykę. Między innymi o estetykę. Skoro po milionach lat ewolucji, przed
paroma setkami tysięcy lat pojawił się nasz gatunek Homo Sapiens, wytwarzając w czasie swojego
bycia różnego rodzaju dobra, typowe jak dotąd tylko dla nas (abstrakcyjne myślenie, pismo itd.) i
który wciąż się rozwija, to dlaczego mam się wypierać tego, co stworzył najlepszego (czyli oprócz
kultury, sztuki, muzyki, itp, itd.,) tzn estetyki, którą Ty spłycasz sprowadzając do rangi ładnego
opakowania.
Nie krytykuję uzasadnionego zabijania zwierząt, krytykuję sposób w jaki się je zabija i postawę,
która temu towarzyszy. Gość ewidentnie nie zdaje sobie sprawy, że prezentuje się na tych
zdjęciach nie jako łowca okazów tylko w najlepszym razie jak debil. Ale jeśli jest debilem, to
faktycznie trudno go winić. Jednak wówczas ktoś powinien się nim opiekować, bo być może jutro
skopie psa itd. A może gostek nie wie, że rybie też należy się szacunek, bo nikt mu nie powiedział
a sam słabo i siłą rzeczy mało czyta, żyje w jakiejś samotni i jest aspołeczny. A może nie wie jak
ten szacunek wyrazić.
Piękny karp, można się już takim pochwalić. Ale tu właśnie potrzeba poczucia estetyki. Można go
też i zjeść chociaż jest zbyt duży żeby był smaczny. Ale może to obowiązkowy składnik diety tego
pana, różnie bywa a czasy nielekkie. Może... ale tego nie wiem. Wiem jednak, że na ryby bym z
takim kimś nie pojechał i nie chciałbym też łowić w pobliżu.
|