|
Dokładnie Romku. Kiedys rozmawiałem na ten temat z Michałem i wywnioskowaliśmy że utrudnione kontrole w połączeniu z niewielkim odcinkiem tej rzeki położyły by kres os-owi. Dodatkowo w czasie zimy wyciagi pobierają wodę własnie z Białki co zmniejsza drastycznie poziom wody. A wiadomo kłusole, no i wydry tylko na to czekają.
Jest to możliwe, przy kosztach licencji dziennej ok. 200 zł i min, 2 os/dzień w skali roku.
Moim zdaniem to w Polsce niewykonalne.
|