|
Mylisz kolego pojęcia, a Artur bynajmniej nie wyprowadza Cię z błędu, tylko utwierdza w błędnym przekonaniu, chociaż wie o co Ci chodzi.
W kołach nie ma pracowników etatowych, czyli takich, którzy dostają pensję za swoją pracę.
W okręgach (w przybliżeniu obejmujących województwa) są rzeczywiście biura. Ale prezes i Zarząd również nie są pracownikami etatowymi.
W niektórych biurach zapewne zdarzają się przerosty etatów. Natomiast wytłumacz mi jak to możliwe (może we Włoszech tak się dzieje ), żeby firma (samodzielny podmiot gospodarczy) funkcjonowała bez księgowej i osoby decyzyjnej - czyli dyrektora? A już zupełnie kuriozalne wydaje się funkcjonowanie okręgu bez ichtiologa lub ichtiologów.
Może we Włoszech nie ma biurokracji, w co jednak nie wierzę, bo to jednak UE, ale u nas pracy w tych biurach nie brakuje.
Natomiast władza "działaczy" to odrębny problem. W PZW Zarząd (społeczny) podejmuje decyzje i nikt nie ponosi za to konsekwencji, choćby były najbardziej bzdurne (bo w końcu nie pobierają wynagrodzenia).
Dyrektor dostaje te decyzje do wykonania i musi się z nimi bujać. Do tego ma księgową, ichtiologa, a czasami sekretarkę
|