Odp: Raport z Sanu 28.09.2012.
: : nadesłane przez
Piotr Pękalski (postów: 245) dnia 2012-09-30 11:53:30 z *.internetdsl.tpnet.pl
Nie mnie wskazywać gdzie szukać pieniędzy na zarybienie. Bezspornym faktem jest,że po tym wydarzeniu San był przez ładnych kilka lat naprawdę rybny. Mniej więcej po6-7 latach zaczęło być coraz gorzej i z każdym rokiem stan się pogarszał. Znam ludzi,przeważnie z Leska i okolic,którzy to w sezonie pstrągowym czy lipieniowym w latach 2002-2005 wynosili z rzeki prawie codziennie po komplecie ryb. Idąc Twoim tokiem rozumowania 30 dni po 3 pstrągi lub 3 lipienie dawało w miesiącu ok. 90 ryb ,,na okrągło,,na przysłowiowy łeb (masakryczna ilość !) Później wprowadzono limit 40 wyjść nad wodę i 9 ryb miesięcznie(z resztą całkiem słusznie) i... stan rzeczy tylko się pogarszał z roku na rok. Obecnie mamy 7 ryb miesięcznie i stan rzeczy taki jak powyżej. Kormorany i wysoka woda to dwa główne czynniki,które w ostatnich latach przyczyniły się do takiego stanu rzeczy. Czy aby na pewno TYLKO one ?