Odp: C&R a narodowe realia
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2012-09-23 13:07:12 z *.dynamic.chello.pl
Można spróbować wyczaić jakiś unijny program i tak go rozpisać, żeby była kasa dla dwóch - trzech prowadzących (żeby mogli się poświęcić pracą z młodzieżą) oraz kasa na podstawowy sprzęt dla młodych. Wpisowe od rodziców pokrywałoby na przykład 25% kosztów sprzętu i czasu pracy instruktora, a reszta by szła z jakiegoś programu unijnego. Problem jest w ilości świadomych wędkarzy, którzy musieliby zaryzykować by to zrobić i mieliby na tyle charyzmy, żeby tej młodzieży przekazać odpowiednie wartości i wiedzę z zakresu wędkarstwa i ochrony środowiska.