|
Powtórzę: "Może zechcesz policzyć ile lipieni (szt/kg) musiałoby być w rzekach, aby to co napisałeś miało sens?"
Możesz ograniczyć się do rzek Twojego okręgu. Tylko proszę policz, a nie używaj ogólników.
Skoro potrafisz policzyć cenę kilograma lipienia, to policz też bazę do tej ceny.
Oj Tam, Oj Tam rzeka zmieści wszystko co się wpuści, pamiętam taki film dołączony do sznura Cortlanda gdzie pokazywali ich prywatną rzekę, pstrągów było tam więcej na metr kwadratowy niż w ośrodku zarybieniowym
A całkiem serio Artur ma rację. Dobry wędkarz nie daj boże wielometodowy może za te "dwie stówki" żywić całą rodzinę przez cały rok. To nic, że ktoś inny czyli koledzy po kiju sponsorują mu tą możliwość
Lipień nie borowik sam z niczego nie urośnie...
|