|
Witam
Poprawny rzut to taki na 5m i na 15 i na 25.
Fajnie jest umieć rzucać daleko, ale to nie jest podstawa proponowałbym jednak nauczyć się
kilku podstawowych rzutów na mniejsze odległości, zakumać o co w tym chodzi, a z czasem
dodawać po parę metrów.
Można rzucać na dwadzieścia kilka metrów tak rozpaczliwie, że w promieniu kilometra nie
uświadczymy ryby, a można precyzyjnie i cicho wykładać sznur na odległość powiedzmy 15m i
mieć super wyniki.
Co do kursów to sam chętnie bym się zapisał (niestety brak czasu) 100 euro to nie jest jakaś
wielka kasa, ale tak już w Polsce bywa każdy jest najlepszym doktorem, najlepiej zna się na
wszystkim i szkoda mu kilku groszy efektem jest taka kumulacja błędów, że bardzo ciężko się
tego pozbyć.
Większość woli kupować coraz to bardziej wypasione wędki, sznury etc.etc. zapominając, że
to my tym wszystkim rzucamy.
Piszę tak ponieważ uczę fotografii i prowadzę również kursy fotografii i poznałem tę
mentalność zajebisty aparat= zajebiste zdjęcia.
Niestety tak nie jest, a sprzęt tylko ułatwia pewne kwestie, ale jak się nie umie to zadne Sage
srage nie pomoże.
Ot tyle w kwestii
Pozdrawiam
|